niedziela, 22 września 2013

Księżniczki: Tutli i Putli


Blog ZA MOIMI DRZWIAMI ma zaszczyt przedstawić, oto one: 
księżniczka TUTLI i księżniczka PUTLI.
Te właśnie imiona przyśniły mi się którejś z ostatnich nocy i obudziłam się z poczuciem, 
że wygrałam dla nich los na loterii. 
Czy ktoś oprze się tym słodziakom w zestawieniu z ich książęcymi imionami?


To jest TUTLI.


I jeszcze raz ona.


To jest PUTLI.


I znów.

To teraz powtórka, uczcie się pilnie.


TUTLI.


PUTLI.

Macie problem? Bardzo łatwo można je przecież rozpoznać!


Wystarczy tylko mieć przy sobie wagę kuchenną i zważyć je.


Otóż TUTLI jest lżejsza od PUTLI o ok. 100 g. Proste, prawda? :)


Księżniczki szaleją z wielką gracją, właściwą szlachetnie urodzonym.


Obie urodziły się pod barakiem na terenie przemysłowym, więc sami rozumiecie, 
że to zobowiązuje. 
Nie każdy ma takie korzenie!


Szeleszczą więc tunelem dystyngowanie, 


gonią za wędką kulturalnie, i w ogóle to dobrze wychowane młode damy są. 


Przygląda się temu z wyrozumiałością młody czarodziej HOKUS POKUS, 
z pewnością następca Harrego Plotera.


Wzruszająco opiekuje się księżniczkami. 


Pilnuje zabawy.


Podaje pomocną... łapę, kiedy trzeba.


Dzieli się miejscem na klacie MójCiOnego.


Oraz stosuje różne techniki czarodziejskie na panieneczkach koteczkach. 
Na przykład rzuca na nie zaklęcie pt. "jest kotek - nie ma kotka". :)






No to teraz klasówka (wiem, że uwielbiacie!). 


Kto to? TUTLI czy PUTLI?


A tu? :)

Hokusik dziś jest pierwszy dzień bez kroplówki, po to, aby jutrzejsze badanie krwi wyszło bardziej wiarygodnie. Dużo od niego zależy. Chciałabym, aby to był dobry dzień, 
dobry poniedziałek...

Miłej niedzieli. :))

PODPIS

A rok temu Za Moimi Drzwiami: Jesienna gąsieniczka (klik). 
Taka ślicznota w sam raz do głaskania. :)

61 komentarzy:

  1. A jakie najeżone futro mają słodziaki :-)))
    Już oczami wyobraźni widzę domek który weźmie je razem :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten domek będzie szczęśliwym domkiem. Księżniczki są słodkie jak miód :)

      Usuń
  2. przy Twojej nóżce jest Tutli;)

    Piekny plac zabaw i tór przeszkód wszelakich im urządziliście:)))
    Miłej, Anko:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że zgadłaś, ale nie mam przy sobie wagi kuchennej, to nie wiem :))

      Usuń
  3. Na zdjęciu 24 Putli na kolejnym Tutli? ;)) Strzelałam bo dużym brzuszku ;))
    Tak sobie patrzę jakie one mają śmieszne sterczące futerko. Nie mogę się napatrzeć na te maluchy.
    Wierzę, że Hokusik będzie miał jutro lepsze wyniki!
    A pudełko wcale nie wygląda biednie! Jest wielkością odpowiednie dla maluszków! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i masz rację, pewności nie mam ;)

      Kociołki lubią to pudełko, śpią w nim :)

      Usuń
  4. Piękne imiona im wymyśliłaś :)
    Prawdziwe księżniczki - są cudne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem dumna z tych imion, fanie, że i Tobie się podobają, Grażynko:)

      Usuń
  5. Oj! Chyba nie podejmę się ich rozróżnić! Ale są śliczne!
    Bardzo dobrego poniedziałku!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ te kicie słodziutkie i piękniusie. Dla mnie identyczne. I te imiona - rewelacja. Serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne słodziaki :)! Mają piękne imiona :D... i Hokusik też :)! Oby jutro okazało się, że jest zdrowszy!

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczności, oby tylko zdrowe były! a Hokusik nie będzie za nimi płakał, jak pójdą "do ludzi"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i będzie, ale cóż na to poradzić. Obie one znalazły dom razem!

      Usuń
  9. Na moje oko na pierwszym zdjęciu jest Putli a na drugim Tutli, ale dla mnie one mają troszkę inne pyszczki, może z wiekiem będzie je łatwiej rozpoznać :).
    Hokusik przepiękny kawaler jak słodko matkuje księżniczkom <3
    Aniu musisz znaleźć jakąś czarownicę (w dobrym słowa tego znaczeniu bo przecież czarownice są też dobre) aby wzięła kotki w trójpaku bo jakoś rozdzielenia ich nie wyobrażam sobie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, Aniu, nie sądzę, aby Hokus nadawał się do adopcji, chyba że całkiem szybko wyzdrowieje...

      Usuń
  10. Gosiu, są takie słodkie, o rety!!! Ale patrzę na mojego Andrusa vel Czarusia vel Małego i miłość tak zalewa me serce i mąci wzrok, że uważam go za najpiękniejszego czarnego kota na świecie! :)
    Niesamowite, jaki ten kot jest ludzki. Szary awansował na jego ojca i największy autorytet. Gdy Szary się myje, Mały też się myje, gdy Szary się przeciąga, Mały też, gdy Szary podąża do miski, Mały za nim, Gdy Szary je, Mały je, gdy Szary kończy jeść, Mały ciągle je (nie poznasz go, taki się z niego zrobił kocur!). Śpią wtulone w siebie, albo wdrapuje się na Szarego i śpi na jego grzbiecie.
    Kociak jest tak mądry i inteligentny, że nie mogę wyjść z podziwu.
    Bezbłędnie łowi wszystkie odgłosy, a odgłos otwieranej puszki szczególnie :)
    I rozwalony na mnie mruczy przecudnie.
    Wita mnie w drzwiach, a gdy wychodzę zawsze do drzwi odprowadza.
    Zadomowił się zupełnie, zna już wszystkie kąty, nic sobie nie robi z psa, poluje na ostatnie muchy na tarasie, wszędzie go pełno, ech... mam znowu małe dziecko w domu, budzi we mnie takie uczucia,
    że aż dziw, że nie mam laktacji;-)

    A Baron i Manna równie szczęśliwe u naszego doktorka, możesz być zupełnie spokojna.
    Jak przyjedziesz, to pójdziemy z inspekcją!
    Całusy mocne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mówiłam, że kocha koty??

      Usuń
    2. Li, twoje słowa to nawet nie miód, a nektar bogów na moje serce, ale taki właśnie był Adrusik. Proludzki, mądry, kontaktowy i odważny. Ogromnie się cieszę, że trafił do Ciebie!

      Brujitko, mówiłaś, mówiłaś :))

      Usuń
  11. 1-\putli:)2-tutli...kolosalna różnica:))) a hokus ma spojrzenie radamenesa;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie podejmę się rozstrzygnięcia, która koteczka to Tutli, a która Putli, z tej prostej przyczyn, że nie mam pod ręką wagi ;)
    Trzy radosne diabełki :), trzymam kciuki za Fokusa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało być Hokusa oczywiście !!!!!:)

      Usuń
    2. A wiesz, że MójCiOn tak własnie mówi na Hokusa: Fokus :)) Pokazałam mu Twój komentarz :)

      Usuń
  13. Idealne imiona dla księżniczek :) One są takie urocze i słodkie, małe księżniczki :) Trzymam kciuki za koteczki, a za zdrowie Hokusika trzymam najmocniej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nooo...
    różnią się przecież jak dzień i noc - od razu widać te różnice :P
    Może z wiekiem... yy.. będą bardziej widoczne ;-)))
    Trzymam kciuki za Hokusika...
    a może on już zostanie u Was?? Skoro tak mu dobrze w ramionach MójCiOnego??
    Słonecznej niedzieli i dnia dobrych wieści jutro ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Na początku myślałam,że rozpoznam po oczkach, bo wydawało mi się, że odcienie niebieskiego są inne. Ale niestety kolorek nabierał odcienia otoczenia.I nici z rozróżniania :-(. Czary mary dla Hokusia:-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z przyjemnością obejrzałam sobie zabawy Twoich koteczków, wszystkie wyglądają na zdrowe, Hokus Pokus mam nadzieję, też już jest w lepszej formie.
    A Tutli i Putli są słodziutkie. Trzymam kciuki za udaną adopcję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ujęcie z góry przy czerwonej miseczce - te ogonki!
    Z radością także przeczytałam w komentarzach najlepsze wieści o Andrusiku - Czarusiu.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nic z tego, po kilka razy wracałam do zdjęć i nic, Putli czy Tutli? Bez wagi nie rozpoznam:)) Hokusik ma śliczne skośne oczęta, takie elektryzujące. Można rzec, że się Wam taka ciemna, wróć, czarna masa teraz trafiła. Wszystkie kociaczki czarne jak smoła.

    OdpowiedzUsuń
  19. Na górze Putli na dole Tutli? Hokus wygląda na bardzo mądrego kota, mimo swojego młodego wieku jakaś taka powaga i spokój z niego biją - jakby wszystko wiedział :).
    Domek fajny maluchom zrobiłaś!

    Olena

    OdpowiedzUsuń
  20. ostatnie wyniki Hokusika w porównaniu z poprzednimi, choć same w sobie naprawdę złe, wskazywały na dużą poprawę. a więc.. Czary-Mary, Hokus Pokus Marokus.. niech wyniki będą znowu choć o tyle lepsze, co poprzednio!!
    cudne imiona, cudne kruszynki! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak Księciunio, ma się już lepiej?

      Usuń
    2. Po nim nie widać, żeby był chory. Zwróciło tylko moją uwagę, że zamiast "tylko" znaczyć teren po domu, 2 razy porządnie się zsikał. Na szczęście na kafelki, więc zebrałam to do strzykawki, zawiozłam na badanie a tam... przeziębiony! Wygląda i czuje się dobrze, i już nie sika gdzie nie trzeba, więc może już będzie dobrze.

      Usuń
  21. rozumiem, że rosną potencjalne nałożnice Bati Gnojeckiego?:)

    OdpowiedzUsuń
  22. na obu zdjęciach księżniczka Putli :)

    gusia i 9 kotków (Rambo, Cicior, Mela, Usia, Czupur, Funia, Jasiu, Lusia i Malut)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudowne kloniki ,imiona boskie ;)))
    Hokusik taki cudny , oby mu się udało !
    Putli pierwsza ,Tutli druga ?

    OdpowiedzUsuń
  24. Objawiły się Tobie świetne imionka dla tych słodziaków:)
    Wydaje mi się, że Tutli ma bardziej niebieski oczka, ale może to kwestia oświetlenia. Czekam niecierpliwie na jutrzejsze, oby dobre wieści. Buziaki:)))

    OdpowiedzUsuń
  25. Wyraźnie widać przecież, że pierwsza to Tutli, a następna Putli - ma się tę wagę w oczach. ;)
    Ciekawi mnie, o czym był sen, w którym wystąpiły te niebanalne imiona. :)

    Z przyjemnością przypomniałam sobie gąsieniczkę szczotecznicy szarawki - ślicznotka z niej.

    Trzymam kciuki za dobry poniedziałek - Hokus jest wspaniały. Nie żebym miała coś do księżniczek...

    OdpowiedzUsuń
  26. Co za cuda.Myślę że 1 to Putli a 2Tutli.Jak znam życie to pewnie zaliczę na 2.Pomysł z pudełkiem bezcenny,dziś takie dostałam od Pani doktor,lecę wyciąć dziury,ale będzie ubaw.Dziękuję,chyba się nie obrazisz.

    OdpowiedzUsuń
  27. ...jakby Mała Panna MI zawitała do Ciebie, to istne szaleństwo radości i przytulania gwarantowane. Słodziaki...

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ciekawie opowiedziałaś o małych smolikach . Ładnie im w czerwonym :)
    Jeśli chodzi o Tutli Putli to widziałaś to ?http://polonijnie.com/madame-tutli-putli/. Jeśli nie widziałaś, to nie oglądaj tego wieczorem ani w nocy ,coby ci się pózniej nie przyśniło ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Na zdjęciu wydaje się, że księżniczki różnią się kształtem oczek. Ale to moze być złudzenie. Lepiej je zważyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wagę to ja omijam z daleka, nawet kotek nie będę ważyć. Obie śliczne i oby im zdrowie dopisywało. Za wyniki Hokusa trzymam kciuki. Zawsze miałam słabość do czarnych kotów.

    OdpowiedzUsuń
  31. Przecież od razu widać która to Putli, a która Tutli ;D

    OdpowiedzUsuń
  32. Czas na budyniowy komentarz: przepiękne kociaczki! ;)))
    Trzymam jutro mocno kciuki za Hokusika, a co do zgadywanki, to za cholercie nie wiem która to Pu..., a która Tu... ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękne panienki i jak fajnie się bawią nie to co moje bo one nawet do drapaka nie podchodzą wolą boki kanapy...

    OdpowiedzUsuń
  34. Putli nr1,Tutli nr2
    Trzymam kciuki za jutro

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękne!
    A jak spod baraku to chyba tylko inżynierom...?;)
    pozdrówki!

    OdpowiedzUsuń
  36. W niedzielę z rana zerwałam się bladym świtem z łóżka (ok.9) i pobiegłam do Ciebie. Kociaki tak mnie zachwyciły, że biegałam z tabletem za mężem i synem, aby podzielili mój zachwyt. Nie powiem, łypnęli okiem, acz bez szczególnego zainteresowania. Gdy doszłam do zgadywanki hu is hu znowu emocje mnie poniosły. Mówię do małżonka (coś tam grzebał sobie w komputerze), że jest takowa zgadywanka. Na to mój mąż nie odrywając wzroku od jakiejś zupełnie nieciekawej stronki: Przecież one maja inne oczy: Tutli ma niebieskie, a Putli zielonkawe. Rozwalił mnie tym kompletnie i rzeczywiście na tych zdjeciach one mają inne oczki. Pewnie jeszcze im się wybarwią, ale póki co maj hazbend jest dla mła super hiro ent super bystrzak
    Agnieszka z Żyrardowa Spis 102

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)) Spostrzegawczy jak to facet. My się zachwycamy, że takie słodkie, o oni patrzą chłodnym okiem na szczegóły. :) Oczy księżniczek przybierają barwę zieloną, bądź niebieską w zależności od otoczenia od którego się barwią.:) Mimo to pozdrów swojego hazbend :)

      Usuń
  37. Fajne imiona - pasują do tych małych kociczek, z iskierkami w oczach :-)
    Trzymam kciuki za Hokusika, daj znać Aniu co z nim po dzisiejszym badaniu.

    OdpowiedzUsuń

Fajnie, że piszesz! Pisz, komentuj, daj znak, że jesteś!
Dobrej energii nigdy za wiele. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...